Wszystko zaczęło się od… koszykówki. Pierwsze kroki z filmowaniem postawił Rafał. Całkowicie hobbistycznie. Nagrywał mecze, wywiady z zawodnikami i montował z nich relację, trzymając na kolanach swojego pierwszego, kociego recenzenta, Gutka. Wtedy nie przypuszczał, że stanie się na poważnie twórcą filmów, o tak bogatym wachlarzu. Miłość do technologi i gadżetów budzi w nim nieustanny głód poznawania, uczenia i wykorzystywania pełnych możliwości sprzętu, który ma w rękach. Wierny swoim ideałom, o niezrównanej umiejętności przemawiania przed i za kamerą, zawzięty w realizowaniu założonych planów, buduje komfortową atmosferę, w której każdy chętnie i z zaangażowaniem podąża za nim, by cel został osiągnięty skutecznie i najszybciej jak to możliwe.
Drogi Wojtka i Rafała skrzyżowały się podczas studiów na AWFie. Przyjaźń i pasja rozwijała się podczas przygotowywania projektów uczelnianych i przetrwała nawet kilkuletni pobyt Wojtka w Norwegii. Jego wyczucie momentu i wrażliwość na relacje międzyludzkie stanowią idealne dopełnienie do technicznych umiejętności Rafała. Animacje i inne wariacje są czymś, nad czym jest w stanie spędzić dłuuugie godziny. Zakochany w norweskiej przyrodzie, Marcie i trójce swoich dzieci, tworzy wokół siebie przestrzeń, w której każda osobowość jest wyraźna.
W międzyczasie, szczęśliwym przypadkiem i błyskawicznym rozwojem wydarzeń Rafał związał się z Elwirą. Jej doświadczenie handlowe i managerskie stało się dla niego motorem napędowym do otworzenia działalności gospodarczej o profilu filmowym, a z czasem rozszerzenia jej o branżę weselną. Z każdym kolejnym projektem, coraz bardziej zdawali sobie sprawę, że chcą działać razem, nie tylko prywatnie ale i zawodowo. Jeszcze zanim powiedzieli sobie sakramentalne tak, ich codzienność wzbogacała obecność dwóch kociaków Finlandii i Halforda.
Joannę spotkaliśmy… w gabinecie dentystycznym. Pasja do filmowania i kocich pociech szybko sprawiła, że to radosne trio postanowiło zostać kwartetem. Joanna to esencja romantyczności, płynności, lekkości i szczerej radości. O uśmiechu wie wszystko, dosłownie i w przenośni. Filmowe hobby kiełkowało w niej już w liceum, lecz dopiero znajomość z Rafałem pozwoliła jej postawić pierwsze, stabilne kroki w kierunku przekształcenia w rzeczywistość, znanego powiedzenia: „Uczyń pasję swoją pracą, a nie przepracujesz ani jednego dnia więcej”.
Wartości rodzinne, bliskie relacje, zasady fair play i pasja do filmowania w naszym przypadku to przepis na zespół, który tworzy osobowość Rafaello Film i Rafaello Film Weddings.
Wszystko zaczęło się od… koszykówki. Pierwsze kroki z filmowaniem postawił Rafał. Całkowicie hobbistycznie. Nagrywał mecze, wywiady z zawodnikami i montował z nich relację, trzymając na kolanach swojego pierwszego, kociego recenzenta, Gutka. Wtedy nie przypuszczał, że stanie się na poważnie twórcą filmów, o tak bogatym wachlarzu. Miłość do technologi i gadżetów budzi w nim nieustanny głód poznawania, uczenia i wykorzystywania pełnych możliwości sprzętu, który ma w rękach. Wierny swoim ideałom, o niezrównanej umiejętności przemawiania przed i za kamerą, zawzięty w realizowaniu założonych planów, buduje komfortową atmosferę, w której każdy chętnie i z zaangażowaniem podąża za nim, by cel został osiągnięty skutecznie i najszybciej jak to możliwe.
Drogi Wojtka i Rafała skrzyżowały się podczas studiów na AWFie. Przyjaźń i pasja rozwijała się podczas przygotowywania projektów uczelnianych i przetrwała nawet kilkuletni pobyt Wojtka w Norwegii. Jego wyczucie momentu i wrażliwość na relacje międzyludzkie stanowią idealne dopełnienie do technicznych umiejętności Rafała. Animacje i inne wariacje są czymś, nad czym jest w stanie spędzić dłuuugie godziny. Zakochany w norweskiej przyrodzie, Marcie i trójce swoich dzieci, tworzy wokół siebie przestrzeń, w której każda osobowość jest wyraźna.
W międzyczasie, szczęśliwym przypadkiem i błyskawicznym rozwojem wydarzeń Rafał związał się z Elwirą. Jej doświadczenie handlowe i managerskie stało się dla niego motorem napędowym do otworzenia działalności gospodarczej o profilu filmowym, a z czasem rozszerzenia jej o branżę weselną. Z każdym kolejnym projektem, coraz bardziej zdawali sobie sprawę, że chcą działać razem, nie tylko prywatnie ale i zawodowo. Jeszcze zanim powiedzieli sobie sakramentalne tak, ich codzienność wzbogacała obecność dwóch kociaków Finlandii i Halforda.
Joannę spotkaliśmy… w gabinecie dentystycznym. Pasja do filmowania i kocich pociech szybko sprawiła, że to radosne trio postanowiło zostać kwartetem. Joanna to esencja romantyczności, płynności, lekkości i szczerej radości. O uśmiechu wie wszystko, dosłownie i w przenośni. Filmowe hobby kiełkowało w niej już w liceum, lecz dopiero znajomość z Rafałem pozwoliła jej postawić pierwsze, stabilne kroki w kierunku przekształcenia w rzeczywistość, znanego powiedzenia: „Uczyń pasję swoją pracą, a nie przepracujesz ani jednego dnia więcej”.
Wartości rodzinne, bliskie relacje, zasady fair play i pasja do filmowania w naszym przypadku to przepis na zespół, który tworzy osobowość Rafaello Film i Rafaello Film Weddings.