Targi ślubne w Hali Stulecia. To było ogromne zaskoczenie! 

Hej! A może sprawdzimy, jak się mają targi ślubne? Od tego zdania do czynu przeszliśmy w kilka chwil. Oczywiście był moment zwątpienia, bo pojawiło się klasyczne: „Właściwie po co?” Przecież są polecenia. Mamy profile na platformach weddingowych. Terminarz wypełniony na poziomie, który nas satysfakcjonuje. Jednak ciekawość zwyciężyła! Począwszy od tego, jaki realny efekt przynosi udział w takim przedsięwzięciu, a także, jak kształtują się trendy w branży ślubnej. 

Entliczek, pentliczek… na które wypadnie, na tego bęc!

Wybór targów był prosty. Dolnośląskie Targi Ślubne w Hali Stulecia w dniu 13.11.2022r. Panel wystawcy to dosłownie kilka kliknięć, zaliczka i rezerwacja wybranego miejsca już gotowa. Jako, że bardzo towarzyskie z nas osoby zaprosiliśmy do współtworzenia stanowiska zaufanych fotografów od Steliga Fotografia. Jeśli mieliście okazje poznać Ewelinę i Pawła to wiecie, że ubaw z nimi mieliśmy przedni. Jednak najbardziej w nich cenimy szybkie przejście od ustaleń do czynu. Nie musieliśmy się długo zastanawiać nad tym, jak będzie wyglądało nasze stanowisko, bo Ewelina już umówiła się z Sisters Atelier na wypożyczenie dekoracji. 

Akcja Aranżacja! I pierwsze wnioski na przyszłość. 

Z ustawieniem elementów wystartowaliśmy o 8:20… i to było za późno! Pracowaliśmy w sześć osób na pełnych obrotach. Targi wystartowały równo o 10:00 a my rzutem na taśmę kończyliśmy ostatnie
poprawki i składanie giftów dla przyszłych Państwa Młodych. Machina ruszyła! Tyle, że obok nas…
Bo widzicie. Uczestnictwo w targach to maraton wyborów. O ile wybór Dolnośląskich Targów Ślubnych
w Hali Stulecia był jasny – ta akcja cieszy się największą popularnością i na to wydarzenie czekają osoby planujące wesele. Kolejna sprawa to lokalizacja stanowiska. Wydawałoby się, że ustawienie się na wejściu jest pomysłem idealnym, zwłaszcza, gdy dołoży się do tego widoczną i zachęcająca aranżację. A jednak ruch prawostronny zabił naszą czujność. Były osoby, które się wyłamywały z tego schematu i tournee po wystawcach rozpoczynały od nas. Mimo wszystko musieliśmy się pogodzić z faktem, że z aspiracji do stoiska odwiedzanego w pierwszej kolejności, zajęliśmy zaszczytne miejsce na mecie. Minus okazał się mimo wszystko plusem. Okazało się, że wystawców filmowych łącznie było: dwóch! Z nami włącznie. Rozumiecie sytuacje? Dla tych, którzy chcieli skorzystać w okazji załatwienia wszystkich usługodawców podczas targów, byliśmy jak światełko w tunelu. Gdy już mieli wychodzić z myślą, że tej jednej kwestii nie udało im się zaklepać, pojawiamy się my! Na Zielonym! 

Hit czy kit? Oceńcie sami!

Wystawcy a’propos takich wydarzeń dają z siebie wszystko. Żeby zrozumieć wymiar wysiłku jaki wkładają by zrobić coś ekstra, trzeba tam być! Zaskoczeniem była sala weselna, która organizuje przyjęcie wraz z przelotem na sale… Helikopterem! Jednak największe emocje wzbudził w nas mimo wszystko pokaz sukien ślubnych. Projektant czując mocno aktualne trendy w temacie postrzegania fizyczności, założył swoim modelkom czarne kostiumy zasłaniające całe ciało łącznie z głową. Czy dzięki temu oglądający mogli skupić się więcej na samym produkcie? Jeśli chodzi o nas, zdecydowanie zapamiętaliśmy wydźwięk prezentacji aniżeli model sukienek.  Aczkolwiek może to wynikać z innego poczucia wrażliwości na treści podprogowe. 

Ostateczny werdykt?

Czy będziemy na kolejnych targach? Hm… Zdecydowanie TAK! Oprócz tego, że możemy się spotkać face to face z przyszłymi Parami Młodymi, mamy okazję zaprezentować się Wedding Plannerkom, które równie chętnie odwiedzają targi w celach inspiracji czy wytypowania potencjalnych usługodawców do współpracy. Poza tym to ciekawa impreza, z której sami czerpiemy inspirację, a także ocenę aktualnej sytuacji i trendów w branży ślubnej. Gdybyśmy jeszcze do tego nie byli na diecie bezglutenowo-bezmlecznej to serio… po takich targach oprócz kilku umów byłoby kilka kilogramów więcej na wadze. Niestety mogliśmy jedynie napawać oczy. Nauka na przyszłość, wybrać stoisko bliżej prawej strony, na aranżacje przyjeżdżać wcześniej, zredukować ilość elementów do ustawienia.

Leave a Reply